Pozdrowienia od Ani z Chorwacji!
Cześć, nazywam się Ania i od marca przebywam na Erasmusie w Chorwacji 🙂
Zdecydowałam się jechać, bo coś mówiło mi, że spotkają mnie tu same dobre rzeczy. Ciężko było, bo jechałam sama, nikt więcej nie zdecydował się na wyjazd. Ale warto było!
To czego tu doświadczam i to jakich ludzi poznaje na zawsze pozostanie w mojej pamięci. Pikniki na trawie ze świeżymi owocami? Prażące słońce już w kwietniu? Ciepłe noce spędzone pod gołym niebem? Proszę bardzo!!! A to wszystko wśród wspaniałych erasmusów z całego świata, wśród ludzi którzy może i mówią w obcym języku, ale łączy nas jedno – ERASMUSOWA PRZYGODA! Mieszkam w stolicy i choć nie ma tu dostępu do morza, to do najbliższego wybrzeża mam 3 godziny drogi, więc nic nie stoi na przeszkodzie żeby z samego rana spakować plecak i wsiąść do pociągu byle jakiego 😉
Zachęcam wszystkich do wzięcia udziału w programie Erasmus! To niesamowite doświadczenie, wystarczy tylko CHCIEĆ wyjść troszeczkę z poza strefy własnego komfortu. Nie ma się czego bać! Tylko ostrzegam – Erasmus to taka fajna przygoda, że nie będziecie chcieli wrócić! 🙂
Anna Wołowczyk, Bezpieczeństwo wewnętrzne